Surówka z buraczków z tego przepisu zawsze znika z talerzy moich dzieci, my dorośli też je uwielbiamy. Takie buraczki odkąd pamiętam robi moja mama i najczęściej przygotowuje ich takie ilości, że dostajemy na zapas kilka lub kilkanaście słoiczków. Jak na wytrawną kucharkę przystało na pytanie ile dodać octu czy cukru odpowiedź brzmi „no tak do smaku, żeby nie było ani za kwaśno ani za słodko” 🙂
Po buraczki sięgamy na tyle często, że wypadało spisać przepis by móc sięgać po niego nawet jak zapasy się kończą. Przyznaję zanim zrobiłam zdjęcia minęło kilka ładnych lat, a kartka z proporcjami długo wisiała na lodówce. Zdążyła już zżółknąć i poplamić się sokiem z buraków. Zmobilizował mnie temat sesji dla dla magazynu Kocioł wydanie ze specjalnym dodatkiem – Jedzenie dla dzieci.
Wszystkie przepisy z tej sesji znajdziecie w 19 numerze Kotła. A na blogu są już Domowy budyń czekoladowy i Kolorowa zupa jarzynowa.
SKŁADNIKI NA SURÓWKĘ Z BURACZKÓW
2 buraki
½ łyżeczki octu jabłkowego
szczypta cukru
szczypta soli
łyżka oliwy
Umyte buraki zalewam wodą i gotuję do miękkości. W zależności do wielkości może to zająć 30 – 60 minut. Stopień gotowości sprawdzam przez wbicie noża, buraki powinny być miękkie ale nie przegotowane. Ugotowane buraki, odcedzam i odstawiam do ostudzenia. Zimne obieram ze skórki ( w rękawiczkach) i ścieram na tarce o grubych oczkach. Mieszam z octem, solą i cukrem.
Tak przygotowane buraczki delikatnie polewam oliwą i podaje dzieciom.
W wersji dla dorosłych dodaję pokrojona w kostkę cebulę i trochę pieprzu.
A jeżeli mam czas gotuję buraki w wielkim garze, przygotowuję tak sam jak w wersji dla dzieci. Do słoików dodaję bez oliwy, tylko buraczki z cukrem, solą i octem. Pasteryzuję w piekarniku i odstawiam do piwnicy, bez pasteryzacji w lodówce mogą stać do 2 tygodni.
Smacznego !
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.