ŁOSOŚ ZE SZPINAKIEM
* dwie duże porcje
2 filety łososia (u mnie ok. 280g każdy)
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
200g szpinaku (u mnie ogródkowy, pokrojony)
50g sera typu feta
oliwa, sól, pieprz
Cebulę kroję w kostkę, czosnek przeciskam przez praskę i ucieram ze szczyptą soli. Na rozgrzanej oliwie podsmażam cebulę z czosnkiem, gdy cebula się zeszkli dodaję rozmrożony, odciśnięty szpinak. Doprawiam do smaku solą i pieprzem, zostawiam na gazie do odparowania. Gdy szpinak przestygnie dodaję pokruszoną fetę.
Łososia nacinam z jednej strony ale nie przekrawając do końca. Następnie smaruję go oliwą, oprószam solą i pieprzem a w powstałe kieszenie wkładam szpinak wymieszany z fetą. Zapiekam przez 25 minut w 180 stopniach. Jeśli planujemy podać do łososia ziemniaki i surówkę powyższa porcja starczy spokojnie dla czterech osób. My zjedliśmy z tzatzikami.
Smacznego !
to muuuusi być pyszne!!!
Piękne zdjęcia, napatrzeć się nie mogę. Po takich widokach gnam do sklepu po łososia i szpinak 🙂
U mnie losos wyladowal juz kilka razy na wigilijnym stole. Inna sprawa, ze ja jestem bardzo nietradycyjna: karpia nie lubie, pierogow z kapusta i grzybami tez nie, a z wigilijnego jedzenia najbardziej pasuje mi… barszcz 🙂
Haha a u mnie odwrotnie, w Wigilię czekam głównie na karpia i pierogi … :)))
Rewelacyjne połączenie! uwielbiam łososia w połączeniu ze szpinakiem
A ja na samych pierogach święta spędzam 🙂
Uwielbiam to połączenie 🙂
o rany.. obłęd!
uwielbiam łososia.
Z ciekawostek o łososiu … Najlepszy łososiem jest nasz ziomek bałtycki … jest również bardzo drogi i dlatego w ogóle nie trafia do polskich sklepów … po prostu biedaki z nas i z góry założono, że co ma się ryba marnować … Pozdrawiam