Czerwiec za nami a na blogu ani jednego wpisu! Nadal gotuję, robię zdjęcia i lepię aniołki choć te ostatnie teraz tylko w wyjątkowych sytuacjach. Lato niesie za sobą wiele dodatkowych obowiązków domowo/ogrodowych więc czasu na siedzenie przy komputerze jest bardzo mało. Mam kilka przetestowanych i sfotografowanych potraw, jak tylko znajdę chwilę na pewno opiszę je i opublikuję na blogu: ciasto kawowo-czekoladowe, kluski śląskie, zasmażana kiszona kapusta, biszkopt z bitą śmietaną i owocami, tarta z truskawkami, syrop z kwiatów czarnego bzu, piersi z serem, sałata ze śmietaną, rogaliki ze szpinakiem …
Dziękuję za cierpliwość !