Najlepszy deser truskawkowy to połączenie bitej śmietany i owoców a jak dorzucimy do tego bezy otrzymamy deser przed którym ciężko się oprzeć. Gwarantuję, że nawet osoby które nie są fanami bezy takie połączenie będzie smakowało 🙂
Eton mess to tradycyjny deser angielski. Można go podać z różnymi owocami ale to właśnie truskawki są najbardziej tradycyjnym składnikiem.
Nie wiem co takiego mają w sobie truskawki ale są najbardziej wyczekiwanymi owocami w naszym domu. Latem zajadamy się nimi niemal codziennie, pod koniec sezonu robię dżemy a babcie przygotowują kompoty i obowiązkowo kilka woreczków chowam do zamrażarki.

Przepis i zdjęcia przygotowałam do 16 numeru magazynu Kocioł.
Tutaj możecie przeczytać cały zupełnie za darmo.
przepis na: ETON MESS
250 g truskawek
200 ml śmietanka 30-36%
50 g bezy
Podane proporcje nie są najważniejsze. Połączenie truskawek, bezy i bitej śmietany obroni się zawsze 🙂
Umyte truskawki pozbawiam szypułek. Kroję na mniejsze kawałki.
Połowę rozgniatam widelcem i dodaję do pozostałych truskawek (tych nie pogniecionych :).
Śmietanę ubijam na sztywno – nie dodaję cukru, bezy dostatecznie dosłodzą deser.
Dodaję pokruszone w palcach bezy, kawałki mogą być różnej wielkości.
Deser układamy warstwami w o pucharkach lub wysokich szklankach.
Na dół warstwa truskawek, ubitą śmietanę z bezami, truskawki, śmietana …
Wierzch dekorujemy połówkami truskawek i okruszkami bezy.
Uwielbiam Eton Mess w takim wydaniu 🙂
Ja też uwielbiam truskawki! Trzeba się teraz nacieszyć, bo później będą tylko dziwne, wielkie mutanty bez smaku 😉
piękne zdjęcia
Pięknie wygląda, prawdziwy foodporn 😉 Świetny pomysł z grupą, właśnie się zapisałam 🙂
Nacieszyć i zamknąć choć trochę na zimę 🙂
Świetnie do usłyszenia na grupie 🙂
Uwielbiam proste desery, które cieszą oko i podniebienie. Narobiłaś mi smaka na truskawki 🙂
Robialm kiedys ten deser, ale nie wygladal tak apetycznie 🙂
PS. Truskawki lubie najbardziej same z cukrem 😉
nie wiem czy się da najeść truskawek na zapas ale staram się 🙂
Truskawki można wymieszać ze śmietaną i bezami albo poukładać warstwami. Ta druga wersja jest milsza dla oka a wcale nie wymaga więcej pracy. Choć prawda jest taka ze po chwili i tak wszytsko jest wymieszane :))
Nie przepadam za bitą śmietaną i bezą, ale całość wygląda tak smacznie,że chętnie bym skosztowała ! 🙂
Wygląda tak apetycznie, że po prostu trzeba to zrobić 😉
Trafiłaś w moje serce. Serio. To mój ulubiony deser i do niedawna serwowany był w najlepszej formie w restauracji Szara Emiencja. Raj.
To zupełnie jak ja 🙂 bezy są dla mnie za słodkie ale w takim połączeniu kuszą. Ilość można dobrać indywidualnie do smaku.
Ja niestety mam trochę kłopot z restauracyjnymi deserami bo większość jest dla mnie za słodka 🙁