Część moich przepisów to inspiracja wynikająca z zawartości lodówki – tak było i tym razem. Z założenia nie marnuję jedzenia, zamiast wyrzucać warto pomyśleć jak wykorzystać ugotowany makaron, kawałek bakłażana którego zresztą można zastąpić cukinią lub papryką czy końcówkę soku warzywnego …
KLOPSIKI ZAPIEKANE Z BAKŁAŻANEM I MAKARONEM POD MOZZARELLĄ
klopsiki:
250 g mielonej wieprzowiny
50 g czerwonej fasoli
1/4 czerwonej cebuli
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 jajo
2 łyżki bułki tartej
sól, pieprz, słodka papryka
mąka do obtoczenia, olej do smażenia
1/2 bakłażana
100 g ugotowanego makaronu
1 kulka mozzarelli / 125 g
szklanka sosu pomidorowego
Drobno pokrojoną cebulę przesmażam na odrobinie oleju. Odcedzoną fasolę rozgniatam widelcem, dodaję mięso, cebulkę i natkę pietruszki, jajo oraz bułkę tratą. Doprawiam i mocno wyrabiam aż masa będzie spójna. Wilgotnymi rękami formuję małe klopsiki obtaczam je w mące i smażę na złoty kolor a następnie układam na papierze dla pozbycia się nadmiaru tłuszczu.
sos:
2 pomidory
2 marchewki
1 mała cukinia
½ cebuli, 2 ząbki czosnku
sól, pieprz
papryka ostra
chilli w płatkach
olej
p.s. jeżeli wolisz pominąć przygotowanie sosu polecam użycie soku Słoneczny Meksyk Tymbarka
Rozgrzewam olej, przesmażam cebulkę i posiekany czosnek dodaję chilli. Dorzucam starta marchewkę, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory oraz cukinię. Gotuję ok 8-10 minut często mieszając, blenduję doprawiam do smaku i gotowe 🙂
W czasie przygotowania sosu, grilluję pokrojonego w plastry bakłażana – ok 10 minut.
Na dno naczynia do zapiekania wylewam trochę sosu na nim układam bakłażana. Następnie klopsiki a pomiędzy ugotowany makaron. Całość zalewam sosem a na wierzchu układam mozzarellę pokrojoną w plastry. Zapiekam 20 minut w 180 stopniach (piekarnik góra-dół).
Smacznego !
Fantastyczny obiad 🙂
Bardzo dobre podejście, ja też staram się nie wyrzucać jedzenia, a potrawy wymyślone na podstawie zawartości lodówki często okazują się najpyszniejsze 🙂
wygląda pysznie:)
To prawda 🙂