Co roku czekałam na sezon w którym jest świeży bób i zajadałam się zapamiętując smak na cały rok. Tak było do czasu kiedy Mamuśka posiała bób w naszym przydomowym ogródku. Okazało się, że nie da się go jeść codziennie a pozostały na krzaku postanowiłam zamrozić. Doceniliśmy ten pomysł zimą gdy w śnieżny wieczór mogliśmy delektować się ciepłym bobem 🙂
Tegoroczny bób już wykiełkował a w mojej zamrażarce są jeszcze 2 paczki … przepis na makaron z bobem i fetą znalazłam na blogu Emmy. Mimo fety sam bob wydał mi się trochę mdły więc dodałam suszone pomidory które doskonale podkreśliły smak.
MAKARON Z BOBEM, SUSZONYMI POMIDORAMI I FETĄ
200 g makaronu
100 g sera feta
300 g bobu
10 suszonych pomidorów w oleju
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
mielony pieprz
Bób wrzucam na gotującą się, osoloną wodę i gotuję 10 minut, odcedzam i hartuję zimną wodą. Jak obcieknie obieram z łupin. Na patelni rozgrzewam 2 łyżki oliwy, wrzucam obrany bób dodaję przeciśnięty czosnek oraz pokrojone w paski pomidory.
Ugotowany makaron posypuję pokruszoną fetą, dodaję podsmażony bób z pomidorami i czosnkiem oraz doprawiam pieprzem.
Smacznego !