KANDYZOWANA SKÓRKA POMARAŃCZOWA
*litrowy słoik gotowej skórki
skórka z 5-6 pomarańczy
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki wody
Jak już pisałam na wstępie skórkę robiłam na raty i zanim doszłam do sedna przepisu dorzucałam do zamrażalnika skórki z kolejnych pomarańczy. Ważne aby przed obraniem pomarańczy porządnie ją umyć i sparzyć. Gdy już uzbiera się odpowiednia ilość wyciągam skórkę z zamrażalnika i moczę ją cały dzień zmieniając wodę 4-5 razy (długie moczenie pomaga pozbyć się chemii którą były pryskane).
Następnie usuwam ze środka biały miąższ (robię to obieraczka do warzyw 🙂 i kroję skórkę w drobną kostkę. W garnku zagotowuję wodę z cukrem i dodaję skórkę. Gotując na niewielkim ogniu często mieszam, aż do wyparowania całości wody (zajęło mi to ponad godzinę). Gdy woda odparuje a na skórce pozostaje cukrowa lepka otoczka, odstawiam skórkę do całkowitego wysuszenia. Ważne aby przemieszać dokładnie co jakiś czas w przeciwnym wypadku skórka się zlepi. Tak przygotowaną skórkę można przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiku bardzo długo (moja po roku jest nadal doskonała). Już dziś możecie zacząć przygotowanie kandyzowanej skórki pomarańczowej do kolejnych świątecznych wypieków. Jeżeli chcecie użyć skórki zaraz po przygotowaniu można oczywiście pominąć etap suszenia.
Smacznego !
to taki jedzeniowy recykling:) a jaki smaczny:)
Bardzo smaczny Ja nawet lubię podjadać samą 🙂 Zużyłam już prawie całą skórkę którą zrobiłam w tamtym roku, recykling zaczynam od początku i już powoli w zamrażarce zbiera się potrzebna ilość.
Witam
Ja robię podobnie, tylko nie wygotowuje do końca, a zostawiam w takim syropie. Nakładam do małych słoiczków, zamykam na gorąco i po wystudzeniu przechowuję w lodówce. Doskonałe jako dodatek do ciast, a syropek służy za olejek aromatyczny. Tez stoi bardzo długo i nic się nie dzieje. A skórkę z pomarańczy zbieram przez tydzień i odkładam w lodówce w woreczku az się nazbiera odpowiednia ilość. Następnym razem z części skórek wypróbuję Twój sposób
Właśnie zaczynam robienie nowej porcji skórki i na pewno skorzystam z pomysłu odłożenia części razem z syropem 🙂
Przepis wygląda super! Pomarańcze tak pięknie energetyzująco pomarańczowe, aż chce się wypróbować 😉 Pozdrawiam ;D
Nie lepiej kupic bio pomarancze?