diy diyprops fotografia fotografia kulinarna stylizacja kulinarna

DIY – TKANINY DO STYLIZACJI KULINARNEJ

Tkaniny w fotografii kulinarnej mogą pełnić różne funkcje – porządkować kompozycję, zastąpić tło, wypełnić kadr czy dodać trochę klimatu. Potrafią odmienić zdjęcie, przez dołożenie kawałka materiału sprawisz, że fotografia stanie się cieplejsza, bardziej domowa. Zwiewny materiał doda lekkości i powietrza, cięższym podkreślisz zimowy, rozgrzewający charakter dania. 

Moja kolekcja tkanin do stylizacji kulinarnej jest dość spora lubię naturalne kolory, szary len, beże, granat, jest nawet worek jutowy który świetnie się sprawdza przy wiejskich stylizacjach. Część z nich kupiłam, inne wyszperałam w lumpeksie a kilka moich ulubionych to stare ubrania;) Nie znajdziesz u mnie wzorzystych materiałów czy krzykliwych kolorów, nawet z pastelami jest tak sobie.
Skąd pomysł na tkaniny do stylizacji – zrób to sam ? Brakowało mi delikatnych, zwiewnych tkanin w naturalnych kolorach. Takich które same się układają i nie wymaga prasowania – bo nie lubię ! Raz szukałam takich tkanin na aliexpress ale to co przyszło delikatnie mówiąc nie spełniało oczekiwań 😉

Do farbowania wybrałam gazę i naturalne barwniki. Bo co może lepiej stylizować jedzenie jak tkaniny zabarwione barwnikami pozyskanymi z jadalnych składników 😉
Co potrzebujesz 
gaza opatrunkowa 1 m2 – zamówiłam na allegro przy okazji innych zakupów, zapytaj może jest w aptece za rogiem 😉
woda + sól
barwnik + ocet
Jak przygotować gazę ?
W garnku zagotowuję wodę z solą (sól jako wyzwalacz koloru) na 2 litry wody daję 3/4 szklanki soli. Wkładam gazę i gotuję na małym ogniu ok 45 minut do godziny, następnie przepłukuję w letniej wodzie i wkładam do barwnika.
 

Czym barwić tkaniny ?

W internecie znajdziecie sporo informacji na temat roślin które można wykorzystać do barwienia. Ja wykorzystałam to co akurat miałam pod ręką, przeszłam się po ogrodzie, poszperałam w szafkach i zastanowiłam się od czego najtrudniej doprać ściereczki kuchenne 😉 Wypróbowałam czarny bez, aronię, czerwoną kapustę, spirulinę, szpinak, kurkumę, zieloną herbatę i kawę.
naturalne barwniki do tkanin

Jak farbować naturalnymi barwnikami ?

1. przygotuj barwnik
Owoce, liście, korę świeże lub w sproszkowanej postaci zalewam wrzątkiem lub podgotowuję, Przecedzam i dodaje ocet jako utrwalacz i mam barwnik. 

2. zafarbuj tkaninę
Możesz po prostu moczyć, tkanie w barwniku, gotować na małym gazie. Trzymać w nim godzinę lub całą noc, jak efekt nie jest zadowalający możesz powtórzyć farbowanie kolejnego dnia. Pamiętaj jednak, że naturalne barwniki nie są trwałe i szybko się psują. W chłodnym miejscu powinny wytrzymać 2-3 dni. 

3. Wypłucz resztki barwnika. Możesz to zrobić bardzo dokładnie i tak jak w przypadku kapusty uzyskasz zupełnie inny kolor (przeczytasz o tym niżej) lub wypłukać delikatnie zachowując wyrazisty kolor. 

4. Wysusz i pamiętaj, że jedno jest pewne, przy każdej kolejnej próbie wynik nie jest jednoznaczny 😉

naturalne barwniki do tkanin

Jak przygotować naturalne barwniki ?

Czarny bez i aronia –  owoce zblendowałam z wrzątkiem. Na 1 szklankę owoców dałam 1,5 szklanki wody, po 15 minutach przecedziłam dodałam 1 łyżkę octu i włożyłam materiał. Trzymałam do ok 45 minut.
naturalne barwniki do tkanin
Czerwona kapusta – miałam w domu sok z kiszonej czerwonej kapust od Sznajderów. Barwiłam nim jajka na Wielkanoc i były niesamowicie niebieskie, piękne. Moja pierwsza próba to jasny róż, fajny ale nie o to mi chodziło 😉 zrobiłam jeszcze jedną próbę na małym kawałeczku i tym razem udało się ! Wystarczyło mocniej wypłukać tkaninę po farbowaniu, cały czerwony barwnik się wypłukał i został delikatny niebieski kolor. Do buteleczki soku dodałam tylko 1 łyżkę octu i włożyłam tkaninę, przyznaję trochę o niej zapomniałam i moczyła się trochę ponad 2 godziny. Mimo to kolor jest bardzo delikatny, pewnie wrócę jeszcze do kapusty 😉
naturalne barwniki do tkanin

ŻÓŁTY

Kurkuma – barwnik przygotowałam z 2 łyżeczek kurkumy w proszku i małego kawałka korzenia. Zblendowałam, przecedziłam po 10 minutach i włożyłam tkaninę, trzymałam tylko 30 minut a kolor wyszedł bardzo intensywny.

naturalne barwniki do tkanin

 

p.s. zanim doszłam do próby ze szpinaku i spiruliny spróbowałam zrobić zielony mieszając barwniki dające kolor niebieski i żółty w tym przypadku kurkumę i aronię. Gaza nie jest zielona ale ma fajny miedziano-fioletowy kolor. Coś mi nie pasowało, podejrzewałam złe wymieszanie barwników i zrobiłam próbę na małym kawałeczku gazy i coś w tym jest bo ta próbka wyszła zielono-miedziana też fajna 😉 
naturalne barwniki do tkanin

ZIELONY

 
naturalne barwniki do tkanin
Spirulina – po nieudanej próbie uzyskania zielonego koloru przez zmieszanie niebieskiego i żółtego czyli aronii z kurkumą przypomniałam sobie, że mam w szufladzie spirulinę która ma piękny, głęboki kolor. Przygotowałam ją podobnie jak pozostałe barwniki, czyli 1 łyżeczkę spiruliny zalałam gorącą wodą i dodałam ocet. Wydawało mi się, że spirulina rozpuszcza się w wodzie, niestety tylko delikatnie barwi wodę i raczej osadza się na tkaninie niż ją farbuje. Po około godzinie wyciągnęłam ją i przepłukałam bardzo delikatnie. Jednak efekt jest na tyle fajny, że zostawiłam gazę tak jak jest. Liczę się z tym, że z czasem spirulina się wykruszy i efekt będzie słabszy. Będę szukać jakiegoś barwnika który da mi podobną zieleń – może masz jakiś pomysł ?
naturalne barwniki do tkanin
Szpinak –  2 szklanki liści szpinaku zblendowałam z 1,5 szklanki wrzątku, podobnie jak w przypadku owoców. Po 15 minutach przecedziłam, dodałam ocet i włożyłam gazę. Szpinak zabarwił bardzo delikatnie, trzymałam go w barnwiku ok 1,5 godziny.
naturalne barwniki do tkanin

BEŻE I BRĄZY

 
naturalne barwniki do tkanin
Kawa – zaparzyłam mocna kawę, 1,5 szklanki wrzątku na 3 łyżeczki kawy. Przecedziłam dodałam ocet i barwiłam około 30 minut. Kolor jest bardzo delikatny, podoba mi się 😉
naturalne barwniki do tkanin
Zielona herbata – wyczytałam gdzieś, że barwi na zielono moja nie bardzo się spisała może dlatego, że to była zielona herbata z miętą 😉 W każdym razie dzięki niej uzyskałam delikatny beżowy kolor. Barwnik przygotowałam z 2 garści herbaty zalanej wrzątkiem z i dodatkiem octu.
kolory w fotografii
Chcę nadmienić, że to jest eksperyment który w moim odczuciu się udał! Za wszystkie złamane zasady barwienia tkanin odpowiadam ja i specjalnie się nie przejmuję bo miałam super frajdę a teraz mam piękne tkaniny. Materiały które barwiłam będą służyć do stylizacji i nie grozi im pranie po każdym użyciu a czy kolory będą trwałe przekonam się z czasem 🙂
Teraz wiesz już wszystko, jeżeli wykorzystasz mój tutorial daj mi znać. Możesz oznaczyć mnie na IG, pochwal się swoimi tkaninami i pokaż jakie kolory uzyskałaś, chętnie spróbuję czegoś nowego 😉

proponowane posty

3 Comments

  1. Przepiękne zdjęcia! Kapitalny efekt! <3
    I ten pomysł z gazą jest super! Wyszło świetnie!

  2. Dzięki 😉 Długo się zabierałam ale wyszło fajnie !

  3. Bardzo fajny pomysł 🙂 DIY wyszło super. Pozdrawiam!

Comments are closed.